piątek, 3 września 2010

Dwa światy, czyli skok na głęboką wodę...

A mowa tutaj o gimnazjum... Według dorosłych to najgorsze co nasz jak to mówią ''wspaniały rząd załatwił''... Niektórym nastolatkom też się nie podoba też pomysł.Nauczyciele pracujący nawet w bardzo dobrych gimnazjach narzekają iż ''nie mogą ujarzmic młodzieży'' Ale dlaczego tak jest??!!
Głównie jest tak dla tego iż dla większości z nas pójście do gimnazjum znaczy wykonac DUŻY krok w dorosłośc... Sama poszłam teraz 1 września do gimnazjum, ale nie narzekam. Mam ze sobą prawie całą klasę z podstawówki... Ale przejdźmy do rzeczy. Zapytałam Ola (moją BFF) i odpowiedziała. Oto wyniki:

1. Dlaczego w gimnazjum tak jest jak jest...?
Ola: Wszystkim się wydaje, że jak skończyli podstawówkę to są dorośli i im odbija.
2. Czy to gimnazjum to w ogóle dobry pomysł??????
Ola: . Gimnazjum to według mnie chory pomysł. 6 lat spotykasz tych samych ludzi i nagle na 3 głupie lata rozstajesz się z nimi, czasami nawet na zawsze...
3.Jak walczyc ze szkolnymi ''podrywami'' chłopców? ? ?
Ola: Ciężkie pytanie :) To zależy czy lubisz takiego chłopaka czy nie. Jeśli nie, ignoruj go. To banalna odpowiedź, ale działa. Jeśli coś do niego czujesz, masz szczęście :)
4. Dlaczego między podstawówką a gim jest taka różnica... taki skok do głębokiej wody?
Ola: Boisz się, że nie zostaniesz zaakceptowana... dlatego tak odczuwasz to przejście.
5.Czy denerwują cię takie ''tandetne'' panny? Tzn wymalowane, pomarańczowe od solarium, wszystko na wierzchu i w dodatku klejące się do wszystkich chłopaków w szkole?
Ola: Nie znoszę takich dziewczyn! U mnie (nas) w szkole jest taka jedna dziewczyna, dosłownie pomarańczowa :P Ale po prostu unikam takich dziewczyn :)

Tak na pytania odpowiedziała Ola ;) Jeśli chcesz odwiedzic jej blog kliknij TUTAJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz