środa, 29 września 2010

Prześladowczyni cz. 2

ZAŁAMKA
Położyłam się na łóżku... Miałam ochotę umrzec... Miałam ochotę wziąc z biura rodziców żyletkę i... Ale nie!!! To jest najprostrze wyjście! Nie, nie, nie!!! Nie poddam się!!! Tylko co ja im wszystkim zrobiłam?! Dlaczego Piotrek nagle czegoś się dowiedział?? Ja nie mam nic do ukrycia! Nic wstydliwego... Ja się jutro go zapytam! Powie mi! Tak! Napewno mi powie!!!

''POWIEM CI PRAWDĘ, SKORO SIĘ NAWET NIE DOMYŚLASZ...''
Postanowiłam że pogadam z nim na długiej przerwie... Przynajmniej dzwonek nie przerwie nam w połowie rozmowy.
Na polskim dałam mu karteczkę - anonimową. Było na niej napisane:
''Na długiej przerwie, w kwiaciarni... Plisss przyjdź''
Kwiaciarnia to takie miejsce u nas w szkole gdzie nikt nie przychodzi, bo... jest tam mnóstwo jakiejś śmierdzącej rośliny... Dlatego właśnie tam, żebyśmy byli sami...
Na długiej przerwie, on już tam czekał... Podeszłam, chodź bardzo niepewnie...
-Hej... Co tu robisz?
- To ja ci napisałam karteczkę... Proszę... wysłuchaj mnie i mi co nie co wytłumacz,ok...?
- No.. doooobra...
- Dlaczego mnie zaprosiłeś do kina a potem nagle odwołałeś?
- Ty się mnie pytasz?! Nie będę sobie robił siary!!!! To wstyd! To co robisz!! To jest obleśne!!!
- Ale co ja robię...???
- No co np. robiłaś wczoraj?
- Byłam cały dzień w domu... a w domu robiłam lekcje...
- Taaaa... I dodałaś nowego posta na bloga... Kolejnego... zresztą tak samo obleśnego jak poprzednie....
- Co????!!!!!- krzyknęłam tak jakby mnie posądzono o zabójstwo...
-No twój blog... Dodany post... wczoraj... o 11,48 p.m....
-Przecież ja nie mam bloga!!!! I nigdy nie miałam!!!- Pomału do mnie docierało o co chodzi...
- A ten : Ola-slodka-kotka????
- CO??!! Kto wam to wszystko naopowiadał??!!
-No ta...yyyy....Paulina!!!
- Ona dała wam adres na jakiegoś zupełnie innego bloga!!!!!
- Taaaa... Tłumaczenie dobre....
- No na prawdę!!! Mogę przysiądz na...yyy
-Na rodziców!
- Ok! Przysięgam na rodziców!!!! To nie mój blog!!!!
- Dobrze... wierzę ci...- wtedy mnie (ku mojemu zaskoczeniu) objął... tak jak gdyby nigdy nic... po prostu...
-Dziękuję....- uciekłam...
Kurde!!! Nienawidzę jej!!! Muszę wejśc na tego bloga!!!

INTELIGENCJA POMAGA ;)))
Wróciłam ze szkoły i pierwsze co zrobiłam to włączyłam kompa... Jak to szło??? Yyyyy... wiem... ola-slodka-kicia...
Ok... O matko!!! Tu jest straszna... pornografia!!! W dodatku na zdjęciach jest moja twarz... Tylko że nawet niewidomy by zauważył że to fotomontaż... Dodałam tylko komentarz:
''Oj Paulinko, Paulinko... inteligencji to ty za grosz nie masz!''
A wtedy włamałam się na jej konto... Od razu wiedziałam jakie jest hasło... "paulina''...Trudne, nie? Poza tym oczywiście hasło zmieniłam ;)
Dodałam tylko posta: '' Tu prawdziwa Ola. Może mi wierzycie, może nie, ale... To Paulina prowadziła tego bloga... Przykro mi że mnie posądzaliście za jakaś taką...ych nieważne... ''

WRACAMY DO ''NORMY''
Nie podałam Pauliny na policję. Przekonałam się tylko o niej jaka naprawdę jest. Ludzie zaczęli się do mnie normalnie odnosic. A Piotrek mnie przeprosił i... hihi... jesteśmy parą...Od 2 miesięcy ;) Za to teraz nikt się nie odzywa do ''Polki''. Nawet mi jej trochę szkoda... głupota ją przerosła... A ja wreszcie zażywam ''normalności'' ;)

 END

PS. W związku z wieloma pytaniami: Historie nie zdarzyły mi się naprawdę! Są tylko mojego autorstwa. Są wymyślone! :))))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz